ta wkrótce stanie się stroną z poradami dla maker'ów przechodzę do nowej strony
Co mi dała ocena wniosków o dofinansowanie?
Od 2012 r. oceniam wnioski o dofinansowanie projektów w ramach różnych konkursów grantowych. Podczas oceny pracuję z różnymi zleceniodawcami. W tym tekście opowiem Wam dlaczego, pomimo notorycznego braku czasu, ciągle to robię i jaki to ma wpływ na przygotowane przeze mnie wnioski o dofinansowanie.
Ocena wniosków o dofinansowanie to ciągła nauka
Każdy konkurs grantowy ma swoje wytyczne, regulaminy oraz niewypowiedziane publicznie zalecenia grantodawców. Czasami regulamin konkursu grantowego ma 20 stron, a czasami 117. Do tego dochodzą dodatkowe, a dla oceniających obligatoryjne, załączniki i inne wytyczne. Bywa też tak, że oceniając muszę się zapoznać z aktualnym prawodawstwem krajowym z tematów, które porusza wnioskodawca. Osoba pisząca projekty wie, że powinna zapoznać się z tymi wszystkimi dokumentami, ale najczęściej, z braku czasu, tego nie robi. Oceniający musi się zapoznać z regulaminem konkursu wraz z wszystkimi załącznikami, a dodatkowo powinien z aktami prawa regulującego dany obszar wsparcia.
Szybkie przeczytanie tego stosu stron oraz wynotowanie najważniejszych rzeczy jest kluczowe w pracy oceniającego. To jest też bardzo ważna umiejętność w pracy osób piszących wnioski o dofinansowanie.
Dzięki ocenie poznaję problemy III sektora
Oceniając wnioski o dofinansowanie uczę się również tego, co w danym momencie jest ważne dla organizacji społecznych z danego obszaru wsparcia. Dzięki temu mogę stworzyć sobie swoisty obraz III sektora i jego potrzeb. Dowiaduję się również tego, jak osoby piszą, o czym piszą. Dzięki swoim emocjom poznaję rzeczy, których nie należy robić, aby nie zdenerwować oceniającego.
Czytając wnioski i pomysły na działania innych osób poznaję różne podejścia do tego, aby zmieniać świat na lepsze. Nigdy nie wykorzystuję tej wiedzy wprost – nie wolno tego robić. Ale te idee zostają we mnie i poszerzają mój katalog pomysłów na działanie. Tą wiedzą dzielę się później z osobami, które szukają pomocy, wsparcia i inspiracji, na bezpłatnym doradztwie świadczonym w Centrum Organizacji Pozarządowych. A czasami wystarczy jedno słowo, aby wskazać ludziom nową drogę i znów zachęcić ich do działania…
Ocena wniosków pokazuje mi jak myślą urzędnicy
O ile „pozarządowiec” powinien myśleć sercem to urzędnik jest zmuszany do myślenia za pomocą procedur. W urzędach najważniejsze jest to, aby się „zgadzało w papierach”, a dopiero potem można oceniać słuszność idei i wagę działania. Dlatego dla urzędnika, który podpisuje się pod pracami komisji oceny wniosków najważniejszy jest Regulamin wraz z dwoma kluczowymi załącznikami: kartą oceny wniosków oraz, jeżeli dotyczy, taryfikatorem kosztów.
Jeżeli wniosek nie spełnia kryteriów formalnych a zaplanowane koszty są wyższe niż dopuszczalne, to nie można pozytywnie rozpatrzyć takiego wniosku. W świecie urzędniczym kryteria się dzielą na dwa rodzaje. Jeden z nich jest kryterium nienegocjowalnym, a drugi – negocjowalnym. Oceniający zawsze dopytuje o to, co może „naciągnąć”, a czego mu nie wolno. Wnioskodawca również powinien mieć taką wiedzę, którą może nabyć wnikliwie czytając regulamin i kartę oceny oraz dopytując organizatorów konkursu.
Będąc sercem i duszą „pozarządowcem” zawsze podczas oceny zderzam się z tym urzędniczym światem. Ale regularne wstrząsy powodują, że zawsze podczas pisania swoich wniosków staram się pamiętać o „tej ciemnej stronie mocy”.
Ocena uczy czego nie robić podczas pisania wniosków.
Po przeczytaniu kilkunastu wniosków w ramach jednego konkursu, nie ma niczego gorszego niż otworzenie kolejnego wniosku, w którym kolejny wnioskodawca pisze np. o biednych i wykluczonych cyfrowo seniorach, którzy są samotni i wymagają szkoleń np. z obsługi komputera. Nie warto powielać utartych schematów i w opisie problemu przedstawiać czarno-białego świata. Oceniający swój rozum ma i wie, kiedy, ktoś próbuje wziąć go „na litość”, a kiedy opisuje rzeczywistość taką, jaka ona jest.
Kolejną bardzo irytującą rzeczą dla osób oceniających wnioski o dofinansowanie jest stosowanie zbyt wielu skrótów. A już szczególnie tych, które nie są standardowo przyjęte w języku polskim. Nie warto też pisać DUŻYMI LITERAMI. Taka forma pisania nie jest naturalna dla języka polskiego, więc nie powinniśmy jej stosować.
Jeżeli chcesz dowiedzieć się, czego nie robić, gdy piszesz wniosek, musisz przeczytać ten tekst.
Dlaczego rzadko przyznaję się do oceny?
Główną przyczyną, z powodu której rzadko przyznaję się do oceny wniosków o dofinansowanie jest to, że większość osób uważa, że każdy oceniający jest nieetyczny i ocenia tylko wyłącznie po to, aby „promować swoje wnioski i wycinać konkurencję”. Nie przeczę, pewno zdarzają się osoby, które tak podchodzą do tego zagadnienia, jednak z pewnością jest to mniejszość.
Praca oceniającego podlega nieustannej ocenie. W dobie cyfrowych generatorów pracownicy instytucji organizującej konkurs od razu widzą, czy oceniający ocenia uczciwie, czy np. zaniża wszystkie oceny. Program FIO regularnie, co roku usuwa z grona oceniających nierzetelne osoby, które źle wykonują swoją pracę. Jednak większość osób o tym nie wie i „wylewa falę hejtu” na osoby które jednocześnie piszą i oceniają.
Nie chcę być przedmiotem bezpodstawnego oczerniania, gdy zawsze zachowuję zasady bezstronności oraz moje wewnętrzne wyśrubowane normy etyczne. W FIO, jeżeli już coś pisze np. do priorytety IV, to go nie oceniam. Oceniam wtedy wnioski złożone do priorytetu II i III. Robię tak ponieważ nie chcę, być nawet podświadomie nieuczciwa. Nie chcę tego wyjaśniać obcym ludziom więc, czasami lepiej jest coś przemilczeć, niż się tłumaczyć w mediach społecznościowych. Na Facebooku zawsze znajdzie się ktoś, kto bezmyślnie będzie się posługiwał polskimi mądrościami ludowymi w stylu: „tylko winny się tłumaczy”…
Generalnie, jeżeli uda się wam to jakoś mądrze poukładać to zachęcam Was do spróbowania swoich sił w ocenie wniosków. Z pewnością dużo się nauczycie. Zacznijcie od oceny w Waszych urzędach gmin, a potem spróbujcie swoich sił w konkursach Narodowego Instytutu Wolności, który raz do roku na swojej stronie publikuje informację o naborze nowych oceniających.